Czy wesele to kolejne życiowe wyzwanie?

em (tzw. podróżą poślubną), podczas których para świętuje swoje zaślubiny. Miesiąc miodowy to również synonim beztroskiego okresu bez zmartwień. Określenie miesiąc miodowy datuje się na koniec XVIII wieku1. Słowo miodowy pochod

Czy wesele to kolejne życiowe wyzwanie? Twoje wesele powinno mieć odpowiednią oprawę. Sprawdź tu:

Miesiąc miodowy - definicja

Miesiąc miodowy ? tradycyjne wakacje nowożeńców tuż po ślubie, związane zazwyczaj z wyjazdem (tzw. podróżą poślubną), podczas których para świętuje swoje zaślubiny. Miesiąc miodowy to również synonim beztroskiego okresu bez zmartwień.

Określenie miesiąc miodowy datuje się na koniec XVIII wieku1. Słowo miodowy pochodzi od miodu pitnego, który podawano parze młodej na weselu. Jego słodycz i zawartość alkoholu miały wprawić nowożeńców w stan miłosnego uniesienia tuż przed nocą poślubną.potrzebny przypis

Miesiąc - określa czas trwania miłosnego nastroju, ale w niektórych kulturach i językach, np. w języku angielskim (honeymoon), ale także hiszpańskim (luna de miel) czy włoskim (luna di miele) słowo miesiąc, czyli month, mes i mese zamieniono na moon, luna i luna, czyli na księżyc, metaforycznie i metonimicznie więc na wieczór i noc. Po arabsku i walijsku, podobnie jak w Polsce, również mamy do czynienia z miesiącem miodowym. Natomiast w języku perskim wyrażenie to brzmi: mah e asal i można je rozumieć w dwójnasób, gdyż słowo mah można tłumaczyć zarówno jako miesiąc jak i księżyc (wieczór). W niemieckim mamy do czynienia z Flitterwochen, czyli tygodniami pieszczenia (staroniemiecki) lub tygodniami chichotania (średnioniemiecki). W nowoniemieckim morfem Flitter~ stracił zupełnie przynależne mu wcześniejsze znaczenie i jego funkcja ogranicza się wyłącznie do tegoż jednego leksemu, tworząc w połączeniu z ~wochen (pl. tygodnie) znacznie 'miesiąc miodowy'. W niemieckim używany jest też anglicyzm honeymoon, jednak nieco odmiennie, bo w znaczeniu 'miły i beztroski czas'.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Miesi%C4%85c_miodowy


Najlepszy zespół na wesele

Jeżeli jesteśmy ludźmi, którzy czekają na swój pamiętny dzień, w którym będą ślubowali swojej drugiej połówce miłość aż po grób, to na pewno już nieraz zastanawialiśmy się nad tym, jaki zespół na wesele wybrać. Okazuje się przecież, że każdy człowiek ma inny gust muzyczny. Co tu zatem począć? Przede wszystkim para młoda powinna wybrać takich grajków, którzy grają to, co młodym się podoba najbardziej. Zmuszanie się do płacenia za usługi modnych kapel nie ma większego sensu. Ponadto warto jest rozważyć ile osób i w jakim wieku, i o jakich preferencjach muzycznych będzie brało udział w zabawie weselnej.


Tańcząc na swoim weselu?

Jeżeli chcemy, by nasze wesele było jedyne w swoim rodzaju, piękne, z pompą, to konieczne musimy zadbać o to, by całej atmosfery dodawał dobrze dobrany zespół. Musi być on przede wszystkim dostosowany do naszych indywidualnych preferencji. Nie da się przecież ukryć, że wesele jest imprezą państwa młodych, dlatego też, to w ich gusta musi przede wszystkim trafić muzyka, cały jej repertuar. Warto jest zatem kierować się swoimi upodobaniami, a w razie potrzeby pójść na kompromis, po którego zawarciu wszyscy będą zadowoleni. Przede wszystkim zaś z wyborem kapeli się śpieszmy, bowiem czas płynie nieubłaganie i może nasi wybrani muzycy nie będą mieli wolnego terminu w dzień naszego wesela!



© 2019 http://www.krakow-mieszkanie24.waw.pl/