Moda na eko
Ekologiczna chemia domowa staje się znowu coraz bardziej popularna, zwłaszcza na zachodzie. To właśnie stamtąd napływa do nas fala na środki 'eko' i już teraz w coraz większej ilości sklepów można znaleźć takie produkty. Powstają też sklepy internetowe o tej tematyce, gdzie można kupić każdy rodzaj środków czystości tworzonych z naturalnych produktów.
Jest to trend jak najbardziej pozytywny i na czasie, teraz wszystko stara się być coraz bardziej 'zielone'- lodówki, pralki, żarówki więc czemu nie pójść dalej? Coraz więcej produktów będzie się chwaliła tym, że ich produkt jest przyjazny dla ludzi i środowiska- uważam, że to dobry kierunek i w pełni go popieram.
Zamiast zakasywać rękawy i samemu
Robiłeś remont i twoje mieszkanie wygląda, jakby przeszedł przez nie huragan? Pył z gładzi bezpyłowej jest praktycznie wszędzie, a Ty nie wiesz, od czego zacząć sprzątanie? Może nie warto męczyć się samemu, tylko wynająć firmę, która profesjonalnie zajmuje się takimi pracami, jak sprzątanie mieszkań. Mając do dyspozycji profesjonalne środki czystości, oraz doświadczenie firma sprzątająca pozwoli nam zaoszczędzić czas i nerwy. Sprzątanie po remontach to dla firmy sprzątającej chleb powszedni i dobrze wiedzą, jak czyścić poszczególne meble, by ich nie uszkodzić, jak często się dzieje, gdy sami próbujemy domowym sposobem usunąć uporczywą plamę z obicia fotela. Usuwamy ją zazwyczaj razem z obiciem. Sprzątanie mieszkań, odkurzanie oraz mycie podłóg i okien to tylko niewielka część oferty takich firm. Może zamiast zakasywać rękawy i samemu starać się wprowadzić jaki taki porządek, warto zostawić to profesjonalistom. Warto przejrzeć oferty firm sprzątających, porównać ich ceny i zadecydować, czy to naprawdę tak duży koszt. Firmy posiadają własne, profesjonalne środki czystości, co także należy uwzględnić. My możemy udać się do przyjaciół i wrócić do czystego, posprzątanego mieszkania.
Upały a porządki domowe
Sprzątanie w upały... uch, męka. Na takie poświęcenie to zdolne są chyba tylko pedantki. Lub pedanci. Ja to się staram ograniczać aktywność do minimum, dlatego nie gotuję. To znaczy - nie używam piekarnika, ani płyty. Przygotowuję sałatki, chłodniki z surowych warzyw i chodzę do restauracji - a co. I lody jeszcze. Dla ochłody, to wiadomo. Wolę nawet nie myśleć o wycieraniu tłuszczu z indukcyjnej płyty, o szorowaniu piekarnika, myciu podłogi, itd. NIe-e. To zostawmy sprzątającym masochistom lub maniakom. Cóż, pewnych pasji nigdy nie zrozumiem. Może to i lepiej.