Jakie zabiegi pielęgnacyjne dla samochodu?
Jeśli chodzi o pielęgnację auta, konieczne jest nieraz przeprowadzenie naprawdę sporej ilości zabiegów, aby utrzymać samochód w naprawdę perfekcyjnym stanie. Samo skorzystanie z odkurzacza czy umycie samochodu nie gwarantuje nam przecież idealnej czystości. Niejeden prawdziwy znawca tematu doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na rynku jest dostępnych naprawdę wiele środków przeznaczonych do czyszczenia konkretnych elementów samochodowych. Tak więc istnieją preparaty do części plastikowych, czy specjalne płyny do szyb. Warto również zainwestować w specjalną pastę do samochodu, która nadaje niesamowity połysk i sprawia, że auto wygląda, jakby przed chwilą wyjechało z salonu.
Przeniesienie momentu obrotowego
Silnik Woźniaka
Silnik Woźniaka (także silnik X) ? silnik spalinowy z tłokiem obrotowym o spalaniu wewnętrznym, opatentowany w roku 1992 przez polskiego konstruktora Jerzego Woźniaka1.
Budowa
Silnik Woźniaka zbudowany jest z kołowego cylindra zamkniętego z obu stron płaskimi pokrywami, wewnątrz którego osiowo wiruje tłok złożony z dwóch ruchomych względem siebie elementów. Podczas pracy jednostki tworzą się cztery komory robocze o zmiennej objętości. Przeniesienie momentu obrotowego oraz synchronizacja ruchu ramion tłoka odbywa się za pośrednictwem eliptycznych trybów, które autor dopracował wykorzystując specjalnie wykonany do tego celu program komputerowy. Cztery jednakowe tryby współpracują ze sobą w taki sposób, że odległość między ich osiami jest stała. Cała przekładnia składa się z dwóch zazębionych par obróconych wstępnie o 90°. Podczas obrotu (ruch jednostajny) jednego elementu o 90°. Ruch drugiego jest opóźniony (lub przyspieszony, zmiana co 90°). Tak więc jeśli jedna para powoduje opóźnienie dwóch naprzeciwległych ramion tłoka ? druga powoduje przyspieszenie obrotu dwóch pozostałych ramion. Prędkość kątowa wału zdawczego jest sumą prędkości kątowych ramion tłoka i odwrotnie ? przekładnia "rozbija" ruch jednostajny obrotowy na ruchy zmienne ramion tłoka. Na zewnętrznych powierzchniach przegród tłoka wynalazca zaprojektował listwy uszczelniające umieszczone w rowkach i podparte sprężyście. Wymiana ładunku odbywa się, podobnie jak w silniku Wankla, poprzez okna umieszczone w pobocznicy cylindra odpowiednio przymykane i otwierane przez wirujący tłok. Co ciekawe, podczas jednego pełnego obrotu wału silnika, w każdej z czterech komór roboczych wykonywany jest czterotaktowy cykl pracy, a więc ssanie, sprężanie, praca i wydech. Wysoka częstotliwość cykli pracy (4 na obrót) pozwala na całkowite wyeliminowanie koła zamachowego lub stosowanie kół bardzo lekkich. Ponadto przy takiej gęstości cykli pracy, silnik już przy stosunkowo niskich obrotach osiąga bardzo wysoki moment obrotowy co oznacza dla pojazdów wysoką dynamikę jazdy. Przypomnijmy, że w silnikach tłokowych suwowych z mechanizmem korbowym w pojedynczym cylindrze cykl pracy przypada raz na cztery suwy, czyli raz na dwa pełne obroty wału korbowego. U Wankla natomiast na każdy obrót wału przypada jeden cykl pracy.
Projekt silnika X ma pewne cechy wspólne ze znaną konstrukcją Felixa Wankla, której pierwszy prototyp powstał w 1960. Oba modele posiadają wirujące tłoki i różnią się od klasycznych czterosuwowych silników tłokowych tym, że zamiast tradycyjnych zaworów posiadają okna wlotowe i wylotowe umieszczone w odpowiednio usytuowanym miejscu cylindra. Brak układu korbowego oraz układu rozrządu przy dodatkowej możliwości zastosowania łożysk tocznych to elementy znacznie wpływające na wysoką sprawność silników.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_Wo%C5%BAniaka
Jak dbać o turbo?
Charakterystyka silników turbodoładowanych znacznie różni się od tych wolnossących. Różnice dotyczą nie tylko samej mocy czy dynamiki silnika ale i sposobu jego eksploatacji.
Pierwszą ważną różnicą jest to, że turbosprężarka jest w stanie tłoczyć wystarczająco dużo powietrza dopiero jeśli jej wirnik osiągnie wysoki pułap obrotów. Aby to miało miejsce to silnik musi osiągnąć odpowiednio wysokie obroty. Do tego momentu pracuje jak jednostka wolnossąca - na podciśnieniu. Czas od wolnych obrotów silnika do pułapu doładowania turbiny powoduje efekt "turbo dziury". Dlatego aby silnik osiągał optymalne parametry mocy należy zmieniać biegi tak aby obroty pozostawały w zakresie doładowania.
Drugą ważną różnicą jest to, że za ostra jazda na zimnym silniku lub też natychmiastowe wyłączenie silnika po dłuższej trasie powodują bardzo szybkie zużywanie turbiny. Dzieje się tak dlatego, że sprężarka jest smarowana olejem silnikowym - to jest ten sam obieg. Kiedy olej jest jeszcze zimny to jest zbyt gęsty aby efektywnie smarować turbinę - więc przy pełnych obrotach będzie się ona zacierać. Natomiast po dłuższej jeździe turbina będzie bardzo nagrzana - jeśli nie pozostawimy silnika pracującego przez kilka minut nie zdąży się ona schłodzić - co będzie powodowało uszkodzenia.
Tak więc sposób na zniszczenie turbiny - pełen gaz na zimnym silniku a później po maksymalnym rozgrzaniu - natychmiastowe zgaszenie. Przy takim traktowaniu nawet nowa turbina padnie bardzo szybko.