Wspinamy się - po co?

nacze zabezpieczają się przed skutkami potencjalnego odpadnięcia za pomocą asekuracji (o ile nie zdecydują się na wspinanie bez jej użycia). Faktyczny poziom ryzyka zależy głównie od rodzaju uprawianej działalności oraz umiejęt

Wspinamy się - po co?

Ryzyko

W powszechnym (chociaż błędnym) mniemaniu, największe ryzyko we wspinaczce związane jest z ekspozycją. W rzeczywistości, ekspozycja sama w sobie nie stanowi zagrożenia, gdyż wspinacze zabezpieczają się przed skutkami potencjalnego odpadnięcia za pomocą asekuracji (o ile nie zdecydują się na wspinanie bez jej użycia).

Faktyczny poziom ryzyka zależy głównie od rodzaju uprawianej działalności oraz umiejętności wspinacza. Ryzyko wypadku na sztucznej ścianie czy w skałkach jest niewielkie, o ile nie popełni się jakiegoś poważnego błędu. W górach, zwłaszcza wyższych, zagrożenia obiektywne w postaci nagłych zmian pogody, lawin kamiennych, śnieżnych czy lodowych sprawiają, że ryzyko wypadku jest większe.

Ponadto, ryzyko przy wspinaniu z asekuracją zależne jest też od jej charakteru ? użycie stałych punktów asekuracyjnych, takich jak spity i ringi ? znacznie je zmniejsza, gdyż wytrzymałość każdego prawidłowo utworzonego punktu wynosi ponad 20 kN (~2t). Natomiast wspinanie się na własnej asekuracji, z użyciem m.in. haków i kości, jest znacznie bardziej niebezpieczne, gdyż nie wszędzie daje się odpowiednio osadzić asekurację i ryzyko wypadnięcia punktu asekuracyjnego jest znaczne.

Najistotniejsza różnica w niebezpieczeństwie pomiędzy wspinaczką a innymi dziedzinami działalności ludzkiej leży nie w wielkości zagrożenia wypadkiem, ale w jego najczęściej bardzo poważnych, często terminalnych, konsekwencjach. Co więcej, w razie wypadku lub załamania pogody w górach zarówno zespół, jak i samotny wspinacz, jest w większym stopniu zdany sam na siebie ? względnie na długotrwałe oczekiwanie na akcję ratowniczą, najbliżsi ludzie mogą się bowiem znajdować w znacznym oddaleniu.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wspinaczka#Ryzyko


Technika asekuracji - warto wiedzieć

Wspinanie z własną asekuracją wymaga znacznie większego doświadczenia niż wspinaczka sportowa. Prócz umiejętności wspinaczkowych wymagana jest wiedza z zakresu poprawnego zakładania punktów asekuracyjnych.

Do budowy przelotów podczas wspinaczki z własną asekuracją używa się kości biernych oraz mechanicznych (friendów), osadzanych w szczelinach i otworach skalnych, a także pętli zakładanych na turniczki lub duże bloki skalne, względnie przeciąganych przez skalne ucha. Poprawnie osadzony przelot powinien wytrzymać udar dużej siły działającej z określonego kierunku przy ewentualnym odpadnięciu, a ponadto nie powinien wypaść przy lekkich szarpnięciach w szerszym zakresie kierunków, związanych z ruchem liny przy wspinaniu się ponad osadzonym przelotem. Osadzanie kości w szczelinie skalnej w taki sposób, by ograniczyć ryzyko przypadkowego wypadnięcia, nazywane jest zacieraniem. Do wyjmowania zatartych kości (a także głęboko wsuniętych friendów) używa się jebadełka. Do przenoszenia dużej ilości szpeju, nieodłącznie towarzyszącemu wspinaczce z własną asekuracją, używa się szpejarek.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Asekuracja_w%C5%82asna


Różne oblicza wspinaczki

Najbardziej popularna jest wspinaczka wysokogórska. Jest to jednak rodzaj sportu, który nie jest dostępny dla większości zainteresowanych tym osób z uwagi na to, że jest on bardzo niebezpieczny i niebywale kosztowny. Pasjonaci wspinaczki wysokogórskiej muszą bowiem ponosić olbrzymie koszty nie tylko z tytułu profesjonalnego sprzętu, ale przede wszystkim dalekich podróży. Istnieją również inne rodzaje wspinaczki. Wiele osób chętnie uprawia wspinaczkę skałkową, która jest o wiele mniej niebezpieczna niż wspinaczka wysokogórska. Istnieją również inne powiązane ze wspinaczką dyscypliny takie, jak na przykład biegi górskie.



© 2019 http://www.krakow-mieszkanie24.waw.pl/